Możliwe że tak ale sam proces upadku dolara zajmie jeszcze dość długo a i wątpię czy upadnie całkowicie, nikt nie dąży żeby ich wyeliminować a jedynie wprowadzić alternatywy. USA, jeśli się dramatycznie nie rozpadnie (na co się na razie nie zanosi, chociaż ziarna tego istnieją), z racji samego swego położenia, ludności, surowców, akumulacji majątku i wiedzy, pozostanie mocarstwem tak czy owak. A nawet oni w końcu wyjmą głowę z dupy, zauważą że się zżerają od środka i dojdzie tam w końcu do władzy ktoś bardziej kompetentny a mniej skorumpowany.
Możliwe że tak ale sam proces upadku dolara zajmie jeszcze dość długo a i wątpię czy upadnie całkowicie, nikt nie dąży żeby ich wyeliminować a jedynie wprowadzić alternatywy. USA, jeśli się dramatycznie nie rozpadnie (na co się na razie nie zanosi, chociaż ziarna tego istnieją), z racji samego swego położenia, ludności, surowców, akumulacji majątku i wiedzy, pozostanie mocarstwem tak czy owak. A nawet oni w końcu wyjmą głowę z dupy, zauważą że się zżerają od środka i dojdzie tam w końcu do władzy ktoś bardziej kompetentny a mniej skorumpowany.