Według mnie Urban to libek, który żył w luksusowej willi z basenem, w którymś wywiadzie twierdził, że przestał wierzyć w komunizm jak miał 17 lat, bo w tym wieku wyrasta się z głupot, tylko wierzył w rację stanu (a miałem go za mądrzejszego), ale kij w to, w każdym razie jakoś trafia do mnie jego poczucie humoru i tutaj pięknie załatwił swojego oponenta. Szkoda, że w dzisiejszej polskiej polityce nie ma takiego stylu.
You must log in or register to comment.